GRZIBKOWA KOMPANIJA GRZIBKOWA KOMPANIJA
Forum klanu GK [ Wojownicy MMORPG - http://s2.wojownicy.eu/ ]
GRZIBKOWA KOMPANIJA
FAQFAQ  SzukajSzukaj  RejestracjaRejestracja  ProfilProfil  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  GalerieGalerie  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości  ZalogujZaloguj 

Jaskinia

 
Odpowiedz do tematu    Forum GRZIBKOWA KOMPANIJA Strona Główna -> Alchemizownyja Grzibko-Plantacyja
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kamdin



Dołączył: 12 Sie 2009
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 0:14, 20 Sie 2009    Temat postu: Jaskinia

Jak wygląda - patrzaj Wnętrze.

Tutaj możemy wylewnie błagać Thirrima o soczki, grzibki i czego wam od Matki Natury trzeba.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kamdin dnia Czw 0:15, 20 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Eledhel



Dołączył: 12 Sie 2009
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 0:36, 20 Sie 2009    Temat postu:

Eledhel wpadł do jaskini, upadł na cztery łapy, zahaczył o kant zbroi i wylądował na grzbiecie śmiesznie przebierając łapami. Pancerz tymczasem wydał głośny zgrzyt protestu. Było widać, że prawy bok wgniótł się deczko. Kocisko w końcu przeturlało się na brzuch i wstało z jękiem. Cholerna zbroja, kiedyś się o nią zabiję - mamrotał pod nosem - dobrze że topora nie wziąłem bo bym sobie łeb uciął. Hej kocie - powiedział już normalnie - ładne żeś sobie jaskinie znalazł. Ale co ja tam będę o geologii gadał. Kiedy wielkie otwarcie? Potrzebuję jakiejś miksturki na siniaki i otarcia bo przez tą pieprzoną zbroję jestem cały poobijany. Żeby tak tego starego grzyba szlak trafił, że też mnie przekonał do zostania rycerzem - znowu zaczął mamrotać.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Kamdin



Dołączył: 12 Sie 2009
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 0:41, 20 Sie 2009    Temat postu:

-Idzie przywyknąć, sam na walkach za konserrrwę rrrobię, grzibku.
Thirrim zamachał ogonem to na prawo, to na lewo. Rozejrzał się po pochowanych w kątach skrzynkach, wyjął nieco żółtych liści, małych żółtych kwiatków.
-Hrrrm. Nie mam potu osiłka.
Sidan stropił się nieco.
-Na tę twoją maść starrrczy kilka krrropel, ale przynieś mi ze dwie butelki. Będzie na zapas. Mrrr.
Zamruczał.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kamdin dnia Czw 0:42, 20 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Eledhel



Dołączył: 12 Sie 2009
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 9:25, 20 Sie 2009    Temat postu:

A skąd ja ci wyczasnę pot osiłka? - mruknął sidan pod nosem - dobra dobra niech Ci będzie. Idę poszukać jakiegoś spoconego osiłka. Skierował się ku wyjściu z jaskini. Kiedy był już prawie na zewnątrz Thirrim usłyszał ogłuszający łoskot, coś zupełnie jakby stal z dużą siłą uderzyła o kamienne podłoże jaskini. Rrrrwa mać!! - wycharczał Eledhel, podniósł się i wyszedł przeklinając na czym to świat stoi.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Kamdin



Dołączył: 12 Sie 2009
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 10:23, 20 Sie 2009    Temat postu:

Sidan zamachał ogonem, widząc kolejną porażkę Eledhela.
-Mrr.
Gdy ów już wyszedł, Thirrim zamruczał pod nosem.
-Chyba zrrrobię mu jakiś specjalny wywarrr na zmysły.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Eledhel



Dołączył: 12 Sie 2009
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 10:37, 24 Sie 2009    Temat postu:

Eledhel wpadł do jaskini Thirrima, podszedł do siadana jednocześnie wyciągając sakiewkę. Otworzył ją i wyciągnął kilka fiolek wypełnionych białym, gęstym płynem. Ciężko było wydusić z nich ten pot ale w końcu się udało - mruknął do kompana - wyszło nawet więcej niż chciałeś ale cóż, zrobisz sobie zapasik. Podał sakiewkę sidanowi.

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Kamdin



Dołączył: 12 Sie 2009
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 18:30, 24 Sie 2009    Temat postu:

-O. Dziękować.
Thirrim zamachał przyjaźnie ogonem, i odstawił sakwę z fiolkami gdzieś pod stół. Wrócił do pracy.
-Ach, ty tą maść chciałeś.
Podszedł do kredensu i wyjął z niego małą buteleczkę.
-Pij łyżeczkę z rrrana, a wieczorrrem wcierrraj odrrrobinę na stłuczone miejsca.
Podał szklaną butelkę sidanowi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Eledhel



Dołączył: 12 Sie 2009
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 18:47, 24 Sie 2009    Temat postu:

Dzięki mistrzu - uśmiechnął się - jakbym był do czegoś potrzebny to znajdziesz mnie w karczmie! Potruchtał do wyjścia (ehh ta ciężka zbroja). Niestety ktoś niedawno umył podłogi i nie poinformował niezdarnego kota o tym fakcie. Thirrim po raz kolejny usłyszał łoskot i przekleństwo. Później słyszał już tylko pojękiwania oddalającego się sidana.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Autor Wiadomość
Kamdin



Dołączył: 12 Sie 2009
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 20:24, 25 Sie 2009    Temat postu:

-Jak się nie weźmie za siebie, to mu nawet wyciąg z rrrosiczek nie pomoże.
Mruknął Thirrim wracając do warzenia piwa.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu    Forum GRZIBKOWA KOMPANIJA Strona Główna -> Alchemizownyja Grzibko-Plantacyja Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group

Arthur Theme
Regulamin